Kupując okna do nowego domu lub mieszkania często zastanawiamy się, czy firma wykona montaż fachowo i bez problemów. To pytanie wynika często z niewiedzy, gdyż trudno nam ocenić efekty pracy jeżeli nie mamy doświadczenia w tym zakresie. Istnieją jednak proste zasady, które umożliwiają sprawdzenie wykonanej realizacji.
Pierwszą rzecz, którą sprawdzamy przy odbiorze są okucia okienne, a dokładniej ich sprawność. Prostą metodą kontrolną jest zamykanie oraz otwieranie przy użyciu klamki. Warto otworzyć sobie okno i sprawdzić, czy wszystkie części ruchome sprawnie się przesuwają. Wszystkie skrzydła powinny się lekko otwierać i zamykać, nie może mieć miejsca żadnego typu ocieranie. Kolejna kwestia to szyby oraz profile okienne, przyglądamy się dokładnie szukając wszelkich zarysowań. Jeżeli wybraliśmy okna w kolorze to należy dokładnie sprawdzić okleinę, czy nie jest przypadkiem w jakimś miejscu naderwana. Kolejno w podobny sposób oglądamy szyby, dobrze jest nieco się oddalić na odległość 2 metrów i wówczas szukać wszelkich niedoskonałości. Zobacz także: Okna drewniane białe, czy plastikowe?
Następna rzecz to równe rozmieszczenie okna, którego kontroli dokonujemy przy pomocy poziomicy. Urządzenie nie musi pokazywać pozycji idealnie pośrodku, ale nie może też znajdować się w zbyt dużym odchyleniu w jedną ze stron. Odpowiednie rozmieszczenie okna można w łatwy sposób sprawdzić bez korzystania z poziomicy. Jak to zrobić? Wystarczy otworzyć skrzydło, które w bezwietrzny dzień nie ma prawa samo się zamykać lub otwierać. Warto też w tym miejscu przyjrzeć się możliwym pęknięciom lub zarysowaniom osłon przy zawiasach. Na sam koniec sprawdzamy docisk okna, popularnym sposobem jest tu test kartki. Wystarczy włożyć ją między skrzydło, a ramę okienną i zamknąć okno. Wówczas jeśli kartka będzie łatwo się wysuwać to należy dokonać regulacji okna, gdyż mamy wtedy do czynienia ze zbyt małym dociskiem.