Systemy automatyki w obiektach takich jak domy są coraz częściej spotykanym rozwiązaniem. Wynika to nie tylko z wygody, ale też bezpieczeństwa oferowanego przez urządzenia z centralą sterującą lub bez niej. Wyobraźmy sobie budynek, gdzie większość urządzeń uruchamianych jest automatycznie o określonej godzinie, możemy sterować światłem, jego natężeniem, czasem włączania dostępu do prądu dla danego sprzętu RTV itd. To wszystko umożliwiają nowoczesne urządzenia sterujące.
Każdy system w inteligentnym domu jako podstawę działania posiada centralę sterującą, to do niej przyłączone są inne urządzenia oraz moduły. Zastosowane czujniki umożliwiają kontrolę w czasie rzeczywistym sprawności poszczególnych urządzeń, przesyłają one informację o danym sprzęcie i umożliwiają podjęcie stosownych działań do wykonania np. wyłączanie i włączanie. Jeden scentralizowany system w inteligentnym domu pozwala na bardzo wygodne użytkowanie wszystkich urządzeń wprost z kanapy lub panelu sterowania. Takie rozwiązanie ma jednak jedną wadę, którą w przypadku awarii jest niemożliwość korzystania z pozostałych funkcji systemu. Innym rozwiązaniem są systemy bez centrali zwane zdecentralizowanymi. W takim wypadku mamy do czynienia z modułami i podłączeniem urządzeń w sposób pełni autonomiczny. Oznacza to, iż każdym z urządzeń możemy sterować oddzielnie. Wszystko jest podłączone co prawda do jednej instalacji centralnej, natomiast odbiór sygnałów odbywa się pojedynczo. Dzięki temu odbiorniki wyposażone we własną elektronikę umożliwiają przesył i informacji oddzielnie i podejmowanie decyzji bez względu na awarię systemu. Co to oznacza w praktyce?
Ważną zaletą tejże automatyki budynkowej jest właśnie działanie poszczególnych urządzeń pomimo awarii głównej centrali. Jeden moduł może przestać działać, nie wpłynie to jednak na resztę odbiorników działających w sposób autonomiczny. Wadą jest tu konieczność programowania całego systemu dla poszczególnych modułów, jest to czasochłonne. Wybór idealnego rozwiązania nie jest więc taki prosty. Teoretycznie system zdecentralizowany powinien być wygodny w przypadku awarii, jednak koszt jego zakupu, napraw i instalacji może być dużo wyższy niż w przypadku instalacji scentralizowanej. Wygoda użytkowania przemawia za tą drugą opcją, ponieważ nie wymaga ona wielkiej znajomości technologii i jest niezwykle łatwa w obsłudze. Wybór to jednak kwestia indywidualna i należy dobrać rozwiązanie pod nasze prywatne potrzeby.
Zobacz: http://detektor.com.pl/