Odpowiednio poprowadzona instalacja elektryczna stanowi o bezpieczeństwie naszego domu lub mieszkania. Coraz częściej zdarzają się błędy w sztuce, które zdecydowanie pogarszają jej funkcjonalność, a czasem prowadzą do problemów związanych ze zwarciem lub przewierceniem się przez wcześniej ułożone w ścianie kable. Lepiej jest zrobić raz, a dobrze. W tym artykule znajdziecie Państwo przegląd popularnych błędów i wskazówek, które ułatwią położenie instalacji zgodnie z przyjętymi przez fachowców zasadami.
Pierwsze o co należy zadbać przy montażu instalacji to odpowiednie prowadzenie kabli, które powinny znajdować się w prostej linii poziomej lub pionowej Chodzi o to, aby płaszczyzna była jednolita, gdyż umożliwi to nam potem uniknięcie problemów związanych z określeniem miejsca położenia kabli. Po położeniu tynków i farby przewody zostaną ukryte, a więc kolejny remont może wiązać się z przewierceniem kabla w chwili instalacji nowego oświetlenia lub zwykłej półki, czy obrazu na ścianie. Skośnie położone kable znajdziemy wciąż w starszych instalacjach elektrycznych, warto więc dokonać remontu jeżeli chcemy mieć bezpieczną instalacje na lata. Kolejna kwestia to uziemienie, a dokładniej jego brak. Istotą montażu uziemienia jest odprowadzenie do podłoża groźnego napięcia, które może znaleźć swoje ujście w urządzeniach elektrycznych AGD i RTV. Wówczas może dojść do sytuacji uszkodzenia urządzenia, wyskakujących korków, czy nawet porażenia prądem. W takiej sytuacji nawet listwy z antyprzepięciowe do urządzeń mogą nie działać poprawnie.
W zasadzie są dwa rozwiązania z tej sytuacji, możemy wyposażyć nasz dom jednorodzinny w uziemienie fundamentowe lub otokowe. Pierwszy rodzaj to tradycyjny stalowy pręt instalowany w dolnym fragmencie ławy fundamentowej i złączony z prętami działającymi jako jego zbrojenie. Drugi sposób to wbicie pręta w wykop umiejscowiony obok domu. Następna sprawa to zbyt duża liczba gniazdek elektrycznych w jednym obwodzie. Tak położona instalacja będzie sprawiała dużo problemów, gdyż zbyt duże będzie jej obciążenie. Wówczas możemy napotkać na wyskakujące korki, ciągłe przepalanie bezpieczników, a co gorsza nasze urządzenia na prąd mogą zostać uszkodzone. Warto więc rozdzielić montaż na kilka obwodów, wówczas nawet jeśli przybędzie w domu sprzętów to będziemy mieli bezpieczną instalację elektryczną na lata. Błędem jest też nieuwzględnienie mocy przyłączeniowej do konkretnej instalacji. Zdarza się, że urządzenia wymagają dużej podaży energii elektrycznej, a nasza instalacja sobie już z tym nie radzi. Wówczas może dojść do sytuacji kopcenia i przypalania się instalacji pod ścianą, co będzie dla nas niewidoczne, lecz bardzo groźne w skutkach. Warto więc zadbać o przewody o odpowiedniej średnicy, odpowiednio nowoczesne i umożliwiające bezpieczną współpracę z wymagającymi urządzeniami.
Ostatni błąd na naszej liście to zły podział obwodów elektrycznych. Jeżeli podłączyliśmy jednocześnie obwód oświetleniowy oraz zasilający do jednego tylko rozdzielacza to możemy mieć spory problem. Tutaj sytuacją zauważalną nawet przez niewprawioną osobę jest przygasanie światła w chwili podłączenia do naszej instalacji prądożernego urządzenia. Co gorsza w razie jakiegokolwiek drobnego zwarcia, wyłączy się zarówno światło, jak i wszystkie urządzenia w budynku. Najlepszym rozwiązaniem z tej sytuacji będzie rozdzielenie naszego obwodu na dwa mniejsze, co zdecydowanie odciąży całą instalację.